Tort czekoladowy.

Ten torcik wyszedł przypadkiem, z czystej ciekawości. Chciałam sprawdzić czy, prawie zagotowana śmietanka tortowa z czekoladą po ponownym schłodzeniu ubije się na sztywno.
I oto powstał ON, superaśny torcik :)

Składniki:

biszkopt:

6 jaj

8 łyżek cukru

6 łyżek mąki pszennej

2 łyżki kakao

1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia

masa:

500 ml śmietanki tortowej 36 %

100 g czekolady gorzkiej

2 łyżki cukru pudru

250 g dżemu z czarnej porzeczki

polewa:

3 łyżki śmietany 18 %

2 duże łyżki masła

4 łyżki cukru

2 łyżki kakao

 Na biszkopt ubijamy pianę z białek z cukrem, dodajemy żółtka, lekko mieszamy, następnie dodajemy mąkę, proszek do pieczenia i kakao, mieszamy. wylewamy na natłuszczoną i obsypaną bułką tartą tortownicy (26 cm ). Pieczemy ok. 25 minut w 180 stopniach.
po wystudzeniu kroimy na pół.
Dolny blat biszkoptu smarujemy połową dżemu, górny również smarujemy od przekrojonej strony.

Śmietankę wlewamy do rondelka i podgrzewamy na małym ogniu, dodajemy pokruszoną czekoladę i cukier puder, stale mieszamy. Gdy czekolada nam się całkowicie rozpuści, zestawiamy z ognia, wstawiamy do lodówki by wystygła i zrobiła się zimna.

Gdy śmietanka jest zimna ubijamy ją robotem na najwyższych obrotach, wykładamy na biszkopt, zostawiając 2-3 łyżki na dekorację.

 Przygotowujemy polewę, podgrzewamy śmietanę, cukier, masło aż zacznie nam ładnie pyrkać i rozpuści się cukier, mieszamy by się nie przypaliło, dodajemy kakao, zestawiamy z ognia i dokładnie mieszamy. 

Polewamy wierzch tortu, wstawiamy do lodówki by ostygła polewa. Następnie dekorujemy wierzch zostawioną masą. 

Po schłodzeniu mamy smaczny torcik.