czwartek, 10 kwietnia 2014

Bułki tygrysie.

Smaczne bułki śniadaniowe, chrupiące z zewnątrz, mięciutkie w środku, uniwersalne, o ciekawym wyglądzie, można spotkać je również pod nazwą bułki Atakama. Kiedyś podpatrzyłam je u Ewy i musiałam zrobić. Troszkę zmieniłam proporcję, by było ich więcej.


Składniki:
25 g drożdży
200 ml mleka
1 jajko
1 płaska łyżeczka cukru
1 łyżeczka soli
2,5 szklanki mąki pszennej
100 ml oleju
na wierzch:
 50 ml wody
0,5 szklanki mąki kukurydzianej
5 g drożdży
 1 łyżka oleju
szczypta soli i cukru


 Do ciepłego mleka kruszymy drożdże, dodajemy łyżeczkę cukru i 2 łyżki mąki, mieszamy i odstawiamy by zaczyn podrósł. Następnie dodajemy olej, jajko, sól i mąkę wyrabiamy na elastyczne ciasto (dodatkowo mąki może wejść jeszcze pół szklanki). Przykrywamy ściereczką i odstawiamy na 20 min. by podrosło. Z ciasta robimy wałek kroimy go na 7-10 porcji, w zależności jak duże chcemy mieć bułeczki. Formujemy zgrabne kule.

Przygotowujemy sobie papkę, z podanych składników do posmarowania wierzchu bułeczek.
Na lekko podrośnięte bułki silikonowym pędzelkiem smarujemy masę . Wstawiamy do piekarnika na 30 minut i pieczemy w 180 stopniach .
Do piekarnika na dno możemy wstawić naczynie z wodą, ale przyznam się nie zawszę o tym pamiętam, a i tak wychodzą super :)




A potem po ostygnięciu zajadamy z ulubionymi dodatkami.
SMACZNEGO



8 komentarzy: