Składniki:
ciasto drożdżowe:
40 g świeżych drożdży
2 żółtka
1 całe jajko
150 ml ciepłego mleka
1/3 kostki roztopionej margaryny
3/4 szklanki cukru
3 szklanki mąki pszennej
szczypta soli
nadzienie:
8 średnich gruszek
4 łyżki cukru
lampka czerwonego wina (u mnie słodkie)
W misce kruszymy drożdże, dodajemy ciepłe mleko, łyżkę cukru łyżkę mąki, mieszamy i czekamy by ruszyły.
Do zaczynu dodajemy 2 żółtka, jajko,cukier,szczyptę soli, roztopioną margarynę oraz mąkę. Wszystkie składniki dobrze wyrabiamy i odstawiamy by podrosło.
Jak nasze ciasto rośnie obieramy gruszki, kroimy na ósemki.
Na suchej patelni karmelizujemy cukier, dodajemy gruszki i podlewamy winem by były zakryte do połowy.
Z cukru przeważnie robi się lizak ale jak delikatnie mieszamy to nam się ładnie rozpuści.
Mieszamy nasze gruszki i czekamy by ładnie odparował nadmiar wina a gruszki nabrały ładnego herbacianego koloru.
Jak nasze ciasto podrosło wałkujemy go nadając mu kształt prostokąta.
Na środek kładziemy nasze karmelizowane gruszki.
Ciasto po bokach nacinamy na centymetrowe paski, układamy na gruszkach nasze paseczki robiąc tak zwanego kłoska.
Formę keksową wykładamy papierem, delikatnie przenosimy nasze ciasto(pomagałam sobie drewnianymi łopatkami), smarujemy wierzch rozbełtanym jajkiem.
Wstawiamy do piekarnika na 50 minut i pieczemy.
O mniam :) Bardzo ładnie się prezentuje zawinięta w taki sposób :)
OdpowiedzUsuńjak mam chwilkę to drożdżowe ciasta z nadzieniem tylko tak robię:)
Usuńdziękuję za komentarz:)